W czasach obecnych używa się tych małych i lekkich dronów do zabawy, a te większe z kamerami 4K i 6K to raczej maszyny do tworzenia filmów reklamowych i promocyjnych. Mowa tu dokładnie o tym, że za pomocą takiego drona można nakręcić jakiś film promocyjny, ale będzie to materiał surowy, który następnie trzeba poddać obróbce na laptopie, który waży ponad trzy kilogramy, ma procesor Core i9 o ośmiu rdzeniach i 64 GB pamięci RAM typu DDR4. Taka obróbka materiału filmowego może potrwać trzy lub cztery dni, po których to daje się klientowi gotowy film z ciekawą ścieżką dźwiękową. Taki dron do kręcenie filmów kosztuje tyle co takie typowe auto kompaktowe, jeśli chodzi o te lepsze i bardziej cenione modele, ale specjaliście od kręcenia reklam zakup tego rodzaju zwraca się czasami po mniej niż roku użytkowania. dlatego inwestuje się w takie sprzęty.
Kursy i licencje.
Nikogo też nie dziwi to, że dron, który ma więcej niż 250 gram masy własnej i te sześć lub osiem wirników, to także odbycie specjalnego kursu. Kurs takowy składa się zazwyczaj z części teoretycznej, czyli z pewnej liczby wykładów, oraz z części powiązanej z ćwiczeniami. W tej części praktycznej dowiadujemy się o tym, że nie można nam latać w tej najbliższej okolicy lotnisk lokalnych i międzynarodowych, bo w skrajnych przypadkach może to wywołać katastrofę lotniczą, choć zazwyczaj kończy się to pewnego rodzaju paraliżem pracy lotniska. Konkretniej są to opóźnione starty i lądowania pewnej ilości samolotów, a za tego typu utrudnienia ktoś musi ponieść konsekwencje natury prawnej. Dlatego też obecnie drony są rejestrowane i jeśli taki dron złapią pracownicy jednego z lotnisk, to jego właściciela czekają niemiłe konsekwencje. Część teoretyczna uczy także o tym, że gdy pogoda jest zbyt trudną, czyli gdy wiatr boczny przekracza pewną wartość, to lepiej wtedy nie latać własnym wartościowym dronem, po to by nie uszkodzić go. Sprawa ta jest istotną, bo naprawa to też nie mała cena.
Inne istotne wzmianki.
Chyba każdy jest zafascynowany tym filmowaniem z powietrza, bo to atrakcyjna perspektywa i nawet ludzie, którzy zazwyczaj kręcą reklamy raz na jakiś czas pozwalają sobie na nakręcenie filmu w plenerze. Czasami takie kręcenie filmu jest też powiązane z jakimś zezwoleniem, bo w parkach krajobrazowych nie można kręcić filmów od tak sobie. Czasami takie zezwolenie można łatwo uzyskać, a innym razem jest to dość trudne, choć w przypadku czyjejś prywatnej działki rekreacyjnej ze stawem uzyskanie zezwolenia może być sprawą prostą, bo wystarczy dać drobny upominek i można kręcić ciekawy film.