Nie jest tajemnicą, że przy odrobinie wysiłku w Internecie można znaleźć dosłownie wszystko. Od przepisów kulinarnych poczynając, na instrukcji jak skonstruować sześciokąt foremny kończąc. Dużą popularnością cieszą się również filmiki instruktażowe, tak zwane tutoriale.
Ale czy każdy może zrobić przydatny i wartościowy tutorial?
Pierwotnie tutoriale dotyczyły głównie obsługi programów graficznych lub metod programowania. Obecnie obejmują dużo szerszy zakres zagadnień – można znaleźć filmowe instruktaże dotyczące praktycznie każdej dziedziny życia. Kto zatem może nakręcić taką mini instrukcję? No cóż, ze względu na szeroki wachlarz tematyczny, może to obecnie zrobić praktycznie każdy, kto dysponuje jakimkolwiek sprzętem nagrywającym i czymkolwiek się interesuje. Stąd też w Internecie natłok bezużytecznych porad, w których jakość nagrania jest estetycznym odpowiednikiem akwareli wykonanej na gruboziarnistym papierze ściernym. O czym zatem należy pamiętać podczas tworzenia tutoriali? Przede wszystkim – sprzęt. Najlepiej sprawdzają się w tym przypadku kamery cyfrowe. Lepiej zrezygnować z telefonów komórkowych, nawet jeśli dysponujemy najnowszym modelem, a producent w opisie produktu twierdzi, że można nakręcić przy jego pomocy hollywoodzki hit w 3D.
Profesjonalny makijażowy tutorial
Szczególnie wymagające pod względem jakości są filmiki dotyczące tworzenia makijażu. Potrzebują one nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale również dobrego oświetlenia – w ich przypadku nie może być mowy o przekłamywaniu kolorów. Niezbędne są również odpowiednie umiejętności i wyobraźnia. Dobrze jest również posiadać profesjonalny zestaw kosmetyków – makijaż zrobiony firmowymi produktami (niekoniecznie chodzi tutaj o znane, ekskluzywne marki, bardziej o sprawdzonych przez nas i godnych zaufania producentów) będzie się prezentowałam o wiele lepiej, niż ten wykonany przypadkowymi „mazidłami” zakupionymi na ulicznym straganie. Dodatkowo dobrze jest pokazywać logo i nazwę firmy oraz numer odcienia wykorzystywanego kosmetyku. Bo co z tego, że zrobimy świetny makijażowy tutorial, skoro oglądający (czy w tym przypadku oglądająca) nie będzie wiedziała, czym został wykonany?
Jak wybrać sprzęt?
Jeśli chcemy, by nasze instruktaże były tworzone na wysokim poziomie, musimy liczyć się z dosyć poważną inwestycją w nowy sprzęt. Dobrym rozwiązaniem wydają się być kamery Sony. Są nie tylko niewielkie i lekkie, ale zostały również wyposażone w stabilizator obrazu oraz przetwornik, którego celem jest redukcja szumów oraz ułatwienie pracy przy słabym oświetleniu. Dodatkowo wbudowany przewód USB pozwoli bez problemu zgrać materiał od razu na komputer, bez konieczności używania kłopotliwych kabli – które na ogół zyskują cudowną właściwość znikania w momentach, w których są nam potrzebne.
Tworząc nasz pierwszy filmik postarajmy się pamiętać o tych kilku drobnych wskazówkach. Nie nastawiajmy się, że od razu zrobimy profesjonalne arcydzieło, które na wstępie będzie miało kilka tysięcy wejść. Jak każdy proces nauki, tak i opanowanie tworzenia tutoriali wymaga czasu. Najlepiej jest zacząć od czegoś prostego, o czym wiemy, że na pewno nam wyjdzie. Nie chodzi tutaj o nasze faktyczne umiejętności, ale o oswojenie się z kamerowaniem tak intymnej czynności, jaką jest dla większości z nas robienie makijażu.